„Załóż czapkę”, „nie ściągaj rękawiczek”, „zapnij sweter” – jako rodzic na pewno często wypowiadasz te słowa. Z troski o zdrowie dziecka ubieramy je ciepło, najlepiej warstwowo i kategorycznie zabraniamy ściągania ochronnych warstw, nawet gdy dziecko daje nam sygnały, że jest mu zbyt ciepło. Czy grube ubrania uchronią malucha przed przeziębieniem? Jakie konsekwencje może mieć przegrzanie dziecka?

Naturalna odporność dziecka

Organizm nawet bardzo małego człowieka nie jest bezbronny. Jego podstawową bronią przeciwko zarazkom, wirusom i innym patogenom jest działanie układu immunologicznego. U niemowląt i małych dzieci siły obronne organizmu nie są jeszcze dojrzałe, dlatego pracują mniej skutecznie niż u dorosłego – stąd słuszna troska rodziców.

Należy jednak pamiętać, że układ odpornościowy dziecka rozwija się intensywnie wraz ze wzrostem całego ciała. Aby w przyszłości maluch był silny i rzadziej zapadał na choroby warto nauczyć jego organizm odpowiednich, dostosowanych do temperatury reakcji. Tymczasem przegrzewanie dziecka może zaburzyć jego procesy termoregulacji. Dzieci przyzwyczajone wyłącznie do wysokich temperatur dużo gorzej reagują na chłód i częściej się przeziębiają.

Skutki przegrzewania

Przegrzewanie dziecka to jeden z najczęstszych błędów, jakie popełniają opiekuńczy rodzice i dziadkowie. Kiedy temperatura otoczenia spada, nakładamy na naszych podopiecznych kolejne warstwy, chroniąc ich przed zimnem.

Tymczasem zbyt ciepło ubrane dziecko nie tylko odczuwa dyskomfort, lecz także traci swoje naturalne bariery ochronne. Paradoksalnie, ciepły strój może nasilić ryzyko zachorowań. Co się dzieje, kiedy dziecko jest przegrzane?

  • Maluch ubrany „na bałwanka” intensywniej się poci, a wilgotny materiał sprawia, że jego organizm szybciej się wyziębia.
  • Spadają jego naturalne zdolności obronne – dziecko chowane w „cieplarnianych” warunkach nie poradzi sobie nawet z niewielkimi chłodami. Dzieci stopniowo przyzwyczajane do chłodniejszych temperatur rzadziej chorują jesienią i zimą – hartowanie dziecka zimniejszymi temperaturami powinno być stopniowe i dotyczyć nie tylko wychodzenia na zewnątrz, lecz także utrzymania odpowiedniej, nie zbyt ciepłej, temperatury w domu.
  • Dziecko staje się ospałe i rozdrażnione, nie chce się bawić i ma zły humor – to dlatego, że jest mu niewygodnie!
  • Potówki – to efekt uboczny nadmiernej potliwości spowodowanej przegrzaniem dziecka.
  • W skrajnych sytuacjach, kiedy ubiór dziecka znacznie odbiega od wymogów pogody, przegrzanie organizmu może doprowadzić nawet do udaru cieplnego.

Jak ubierać dziecko?

 Zasada jest bardzo prosta – ubieraj dziecko tak samo, jak ubierasz siebie, ale dokładaj dodatkowo jedną warstwę więcej, którą można zdjąć, jeżeli dziecku będzie zbyt gorąco. Jeśli maluch czuje chłód – nic nie szkodzi, w ten sposób trenuje swój układ odpornościowy, poprawia krążenie i przygotowuje się do lepszego znoszenia zimnych temperatur. Nie da się przecież całkowicie odizolować człowieka od warunków atmosferycznych, w jakich żyje.

Nasza rada: temperaturę ciała malucha łatwo sprawdzisz przykładając dłoń do jego karku – jeżeli jest gorący i mokry od potu, oznacza to, że dziecko jest przegrzane. Jeśli obawiasz się przemarznięcia, skorzystaj z tej metody i dostosuj warstwy ubrania do temperatury ciała malucha. Słuchaj też sygnałów, które Ci daje – kiedy marudzi, że jest mu za gorąco, często warto go posłuchać.